Obserwatorzy

sobota, 26 maja 2012

po urlopie

Niespełna tydzień temu wróciłam z dość długiego urlopu. Ucierpiał na tym mój morski pokoik, praca w nim nawet nie drgnęła. Najgorsze jest to, że po takim dłuższym czasie nie mogę się wziąć w garść  ;) jednak z przyjemnością podglądam Wasze prace. Ja może niebawem coś pokarzę, jak na razie pogoda zmusza mnie do przesiadywania na podwórku z dziećmi.






pozdrawiam

czwartek, 3 maja 2012

pierwsze przymiarki

Korzystając z wolnych chwil próbuję wyposażyć pokój. Zdecydowanie moją piętą achillesową są meble, zwłaszcza, że jestem  ograniczona przez narzędzia znaczy ich brak. Jak na razie zrobiłam podwieszaną półkę. Kilka drobiazgów zakupiłam w modelarskim sklepie (ster i kotwica, jeszcze kilka przedmiotów mam w zanadrzu ale to poźniej).





Świeczniki są z kawałka niezwykłego kijka znalezionego nad naszym morzem.



Podjęłam kilka prób wyhaftowania muszli na poduszkach z bardzo marnym skutkiem. Niestety haftowanie i szydełkowanie to dla mnie czarna magia. Zrobiłam więc na próbę mizerny szablon muszelki i pokryłam farbą, wyszło jako tako więc zostawiłam.







Mam milion pomysłów na minutę, gorzej z ich wykonaniem, wcale nie jest tak łatwo jak się wydaje. powolutku się rozkręcam ;)
trzymajcie się ciepło!

wtorek, 1 maja 2012

okno

Pokój nabiera kształtów, oczywiście najbardziej pracochłonne i nużące są wykończenia. Okno jeszcze nie ukończone, ale już prezentuje się całkiem nieźle.